Cel: przeżyć za 31 zł, wydając na jedzenie tylko złotówkę dziennie.
Kewin student z Wrocławia przeprowadził nietypowy eksperyment gastronomiczno - ekonomiczny. Przez 31 dni października na jedzenie przeznaczył jedynie 31 zł. Wydawało się to niemożliwe. Swój sukces zawdzięcza kreatywności w kuchni i nie marnowaniu niczego, co zostaje w jego lodówce. Wsparcie oraz porady kulinarne otrzymywał od wszystkich dopingujących mu internautów. Kewin kurczowo trzymał się 3 zasad: każdy zakup ilustrował paragonem, każdego dnia musi coś zjeść i nie przyjmuje jedzenia od innych. Swoje zmagania z dietą filmuje i udostępnia w internecie. Żeby nie zachorować, na początku eksperymentu kupił witaminy - to jego codzienne śniadanie. Jedyny posiłek spożywał wieczorem, kiedy głód jest najtrudniejszy. Jego waga początkowa: 125,5 kg, w ciągu dwóch tygodni stracił 8 kg. Dzień 10 był dniem kryzysu, częste zmęczenie, niski poziom koncentracji daj się we znaki. Po 3 tygodniach zmagań czuje się dobrze, a jego waga wskazuje 113,6 kg. W 26 dniu eksperymentu postanawiam zbadać krew, wyniki są w normie - nie ma anemii. W 31 dniu eksperymentu waga wskazuje 109,9 kg to jest 15,6 kg mniej.
Poniżej fotorelacja z ekonomicznej diety studenta, kilka najciekawszych dań za złotówkę.
|
dzień 1 - kanapka z cebulą i mortadelą |
|
dzień 7 - placki z cukinii |
|
dzień 9 - barszcz |
|
dzień 12, 13 i 14 - papryka nadziewana |
|
dzień 19,20 i 21 gołąbki z kaszą |
|
dzień 25 - marchewka na 3 sposoby |
Mimo ograniczeń w budżecie dieta Kewina była urozmaicona i bogata w witaminy. Brak w niej nudy i monotonii. Jak widać na powyższym przykładzie można przeżyć wydając niewielkie kwoty na jedzenie, może nie koniecznie złotówkę ale na kilku złotówkach dziennie można zamknąć budżet. Dziś, gdy konsumpcjonizm określa nasze potrzeby i styl życia taka idea warta jest uwagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz